Sól przyczyną śmiertelnych chorób – zobacz, którzy Polacy są zagrożeni. Może wśród nich jesteś też Ty?

Dietetycy z Instytutu Żywności i Żywienia ostrzegają przed dodawaniem soli do potraw. Produkty spożywcze dostępne w sklepach, takie jak wędliny, żółte sery, sosy czy pieczywo zawierają już w swym składzie spore ilości soli. Ponowne doprawianie przygotowanych z nich dań może być więc tragiczne w skutkach.

Jak wskazują dietetycy sól jest bardzo niebezpieczna dla osób z dolegliwościami żołądka np. wrzodami i nadżerkami. Spożycie przez nich zbyt dużej ilości soli może nawet doprowadzić do raka żołądka a w konsekwencji do śmierci. Nadmiar soli jest też przyczyną wielu chorób układu krążenia, takich jak udar mózgu, zawał czy nadciśnienie.

Polacy są szczególnie narażeni na te choroby, bo, jak pokazują badania (1) jedzą ponad dwa razy więcej soli niż powinni. Statystyki pokazują, że zamiast użycia maksymalnie 5 gramów soli dziennie, w Polsce osoba dorosła spożywa jej aż 10,5 grama (1). Mówiąc prościej, aby chronić swoje zdrowie średnio powinniśmy zjadać nie więcej niż jedną płaską łyżeczkę dziennie, a spożywamy ich ponad dwie.

Aby zapobiec ujemnym skutkom nadmiaru soli w organizmie, specjaliści radzą używać zamienników w postaci przypraw i ziół, które nadają potrawom smak i aromat. Ponadto istnieją inne rodzaje soli, mniej szkodliwe np. sól niskosodowa, sodowo-potasowa i himalajska. Przykładowe przyprawy, jako alternatywa tradycyjnej soli to np. tymianek, bazylia i estragon.

Procentowy rozkład źródeł szkodliwej soli:

– 60% szkodliwej soli w naszej diecie to sól dodawana do gotowania;

– 30% to gotowe produkty, kupowane w sklepach, zawierające w składzie sól;

– 10% to sól zawarta naturalnie w produktach nieprzetworzonych.

1. Źródło badań: PAP nauka w Polsce